Usiłuję sobie przypomnieć ich oboje: jak siedzą przy stole, z kawą i niedzielnym ciastem. Moi rodzice, dla których końcówka sierpnia zawsze była pełnią radości. Tato obchodził imieniny, mama urodziny, w powietrzu fruwał początek szkoły, drzewa uginały się od malinówek, a…