To na pewno był wspaniały pomysł, oczywiście, jeśli chodzi o dzieci. Wspinały się na skarpy, krzyczały, biegając wśród wiosennych kęp traw. W dole wiła się Narew, w górze śpiewały pierwsze wiosenne ptaki. Kto wpadł na pomysł, żeby zaprosić tu gości?…
Różności
Różności od Doroty Sokołowskiej