Najpierw było spotkanie z nietypową kobietą, Magdaleną Gołaszewską. Znana z profesjonalizmu pracy w telewizji, kochana przez obiektyw, podziwiana za wielkie serce. I sympatię do kobiet. Magda zaprosiła kilka pań, w tym mnie na pokaz mody. Miałyśmy nie tylko przygotować…
Który z listów był pierwszy? Zadaję pytanie, choć wiem. Ten kolorowy, z namalowanym mikołajem, mamą i Tomkiem. Na tym obrazku nie ma jeszcze Agnieszki, trudno się zresztą dziwić, Aga schowała się wtedy w pragnieniu cofnięcia czasu. Wyobrażam ją sobie- malutką,…
Słońce przewierca mnie na wylot, wchodząc przez jedne, wychodząc przez drugie okna. Przyglądam się temu osobliwemu kątowi padania, czuję jak łaskoczą mnie po szyi wiosenne, łagodne promienie. Teraz w świetle jest też trzecie i czwarte piętro bloku naprzeciwko, a…
Radio ciągle jest dla mnie tajemnicą, mimo, że poznałam wszystkie jego szczeliny i zakamarki. Inspirują mnie mądrzy ludzie i piękne książki. Jestem Głosem, ale bacznie przyglądam się realnemu światu dookoła. Zbieram na taśmę „szepty i krzyki”, także kulturalne. Mam…
Byłam wtedy na czwartym roku polonistyki, mieszkałam z Izą na czwartym piętrze na Zwierzynieckiej. Z okien często fruwały telewizory i podpalone kartki papieru, zwłaszcza w porze wczesno- letniej, tuż po cudownie zaliczonych egzaminach, a rozemocjonowani juwenaliami studenci wspinali się po…
Drewniany, nowy, pusty, pogrążony w burej wiośnie. Domek. Spodobał mi się od razu, miał bardzo przyjemne otoczenie, a droga do niego schodziła w dół. Był najładniejszym budynkiem w najbliższej ulicy, od razu zatrzymałam się przy nim i powiedziałam: będzie mój….
Wyprawa do Chorwacji miała też ludzkie, realne kształty. Magdy, Matiego i moje. W kolorze i sepi 🙂
Najprawdopodobniej spodobał się jej ten pagórek, z widokiem na panoramę miasta. Obok stał już jeden imponujący blok, który pobudzał jej wyobraźnię i marzenia. Oglądała go, zadzierając głowę do góry i marząc, że kiedyś i ona, i oni, razem z Maćkiem…
To był bardzo udany dzień. 18 listopada 2012 roku jasne chmury pędziły po niebie, gnane północnym, już prawie zimowym wiatrem, ale temperatura wciąż jeszcze kołysała słupek rtęci tuż nad zerem.Melancholia zawisła na bezlistnych gałęziach,…
Rozmowa o książce „Bóg jest portem”. Pyta Jerzy Doroszkiewicz z Kuriera Porannego Pani Redaktor, w jaki sposób poznała Pani ks. Krzysztofa Kralkę? Po raz pierwszy spotkałam go na Charyzmatycznych Dniach Młodych w Hermanówce. Pojechałam tam zrobić relację w…