Trzęsienie ziemi nadeszło zgodnie z planem. Kiedy spadała w gruzy ściana w moim domu, pękało lustro w lazience i wynoszono ostatnie ślady z dawnego życia byłam już gdzie indziej. Swojego domu na Kościelnej na czas remontu użyczyła mi Agata,…
Znam ich zwyczaje- jedna lubi oddychać świeżym powietrzem, patrząc na świat z parapetu. Druga woli intymność szafy, pomiędzy moimi ubraniami. Czarna wita mnie w progu, przeciągając się zalotnie, gdy wchodzę do domu, biegnie mi naprzeciw, szczęśliwa, że wróciłam; szara czeka…
Dom Bogdana jest drewniany, solidny, ma zielone, wesołe okiennice i należy do niego dopiero od niedawna. Dziadek robił go z porządnego drewna z Puszczy Białowieskiej, z Masiewa, z boku napisał farbą datę oddania do użytku, którą teraz Bogdan, pochylając…
(…) Płyniemy, kajak, po perturbacjach w Waniewie, gdy zaczął nabierać wody, ponownie kołysze się niebezpiecznie i zamaka. Na szczęście już za chwilę przystanek. Malownicze i wyjątkowe miejsce, nocą pohukują tu puchacze i żerują bobry. Na wodzie unosi się cień…
Najprawdopodobniej spodobał się jej ten pagórek, z widokiem na panoramę miasta. Obok stał już jeden imponujący blok, który pobudzał jej wyobraźnię i marzenia. Oglądała go, zadzierając głowę do góry i marząc, że kiedyś i ona, i oni, razem z Maćkiem…
Prawie nie pamiętam szczegółów tej podróży. Zapewne jakaś pogoda, lasy i ludzie. Jak każda- zaczęła się od przypadku,radiowego zlecenia, może ciekawości- czym są Taboryszki, gdzieś na końcu świata, przy trzech granicach polskiej, litewskiej i białoruskiej. Jechałam z ufnością, że…
Miasto połknęło Katarzynę bardzo szybko. Ani się obejrzała, gdy znalazła upodobanie w długich dojazdach do pracy, rozgrzanym, ciasnym jak ulice powietrzu i paradoksalnej pustce wielkich, wypełnionych po brzegi sklepów. Katarzyna, lat 39, wcześniej zameldowana w malutkiej miejscowości tuż nad brzegiem…