Jesień przetoczyła się z impetem, ale już zamknęłam niekończący się ciąg zdarzeń: spotkania autorskie, targowe, nagrania i projekty, wernisaże i warsztaty, promocje i wszystko, co tak niesamowicie dopełnia mój letni czas. Krótkie podsumowanie: za mną kilka spotkań w nowym cyklu…
Czas. Pędzi i znika, nie można go zatrzymać, nawet we wspomnieniach(zawsze coś je przecież zatrze). A jednak jest coś, co łapie czas i zatrzymuje. To mikrofon, który zawsze mam przy sobie. Jest coś niesamowitego, gdy słucham teraz starych nagrań, głosów…