Czas na obiecane zdjęcia, które są opowieścią zamiast słów. Zrobił je Oleg Zubel. Zaczynamy? Wszystko zaczyna się od marzeń. Najpierw była data Potem zaś zaczęła się bieganina po sklepach i poszukiwanie ubrań do tańca Następnie-kombinacje z perukami I ostatni…
Niepostrzeżenie przyszedł luty, wraz ze swoimi zimowymi przyjemnościami. Luty to mój miesiąc- mam wtedy urodziny, imieniny, są walentynki, niebawem też będzie jubileusz mojej pracy w radiu. Miałam trzy marzenia: mieć piękną czerwoną suknię, zatańczyć w niej do tańca przygotowanego wraz…
Prawie nie pamiętam szczegółów tej podróży. Zapewne jakaś pogoda, lasy i ludzie. Jak każda- zaczęła się od przypadku,radiowego zlecenia, może ciekawości- czym są Taboryszki, gdzieś na końcu świata, przy trzech granicach polskiej, litewskiej i białoruskiej. Jechałam z ufnością, że…