(…) Płyniemy, kajak, po perturbacjach w Waniewie, gdy zaczął nabierać wody, ponownie kołysze się niebezpiecznie i zamaka. Na szczęście już za chwilę przystanek.  Malownicze i wyjątkowe miejsce, nocą pohukują tu puchacze  i żerują bobry. Na wodzie unosi się cień…