Poczuła je, kiedy weszła do łazienki. Ktoś wyrzucił do kosza pachnące skórki, roztaczały woń słodkiego świata pełnego słońca, radości, spokoju. Katarzyna na chwilę zamknęła oczy, oparła się o chropawą ścianę. Nie mogła zostać tu długo, za chwilę musiała biec…
Od ćwierć wieku zanurzam się w czas międzyświąteczny. To znaczy, ze po Bożym Narodzeniu jest Sylwester, a zaraz po nim …następne Boże Narodzenie i – znowu Sylwester. To podarunek na zawsze od mojego ex-męża, bo mimo, że się rozstaliśmy, celebruję…
Oto ja: mam żółte włosy, namiętne usta, szczupłą sylwetkę. Zapisałam, że ten portret powstał 14 listopada 2004 roku. Na innych wcześniejszych dorysowała mi długie nogi, albo kota na głowie, list w ręku, padający deszcz. Otwieram teraz teczkę…