To znaczy nie, jeszcze nie dziś. Jutro. To jest niezwykła data, same dwójki i zera, a czytana wspak daje pełnię mojego kruchego życia. Jestem otoczona miłością z tej i drugiej strony, czuję to za każdym razem jak myślę „ja”. Moi rodzice już tam, ale w łóżku znajdę pewnie swoje dziecko, które złoży mi życzenia i przytuli się mocno, jakby nie zauważyło, że ma kilkanaście lat więcej niż zwykle. Zadzwonią wszyscy kochani i bliscy, moje dwie przyjaciółki, z którymi już niebawem zrobię pielgrzymkę do Santiago i zdmuchnę 40 świeczek znajomości. Zaświeci słońce, choć trudno w to uwierzyć, bo dziś leje. Przez cały dzień.

Ale to będą moje urodziny.

Pomyśl, kiedy Ty świętujesz i jak czekasz na ten dzień. Czy to jest dzień radości? Przyjmujesz od rana życzenia, klikając w serduszko na fejsbuku? Są z Tobą najbliżsi, którzy rano budzą Cię niezdarnym śniadaniem i laurkami? Dostajesz wypasiony bukiet kwiatów? Czy w samotności oglądasz cokolwiek, bo wszyscy zapomnieli?

Moje urodziny zawsze były wyjątkowe, poprzez dzień i patronkę, która mi towarzyszy. To drugi lutego i święto matki Jezusa z Nazaretu, Gromnicznej, zawsze idę obok niej. Ale nie tylko- ten dzień, który z każdym rokiem zbliża mnie do niej, jest też pełen radości, prostych rzeczy, za które jestem wdzięczna.

Przyjechała Natalia. Wyszły mi gołąbki, zadzwonił brat z życzeniami, dzień wcześniej, żeby nie zapomnieć. Jestem zdrowa, mam miłość w sercu. Świat znowu idzie ku wiośnie, wydłużając dzień. Mati komponuje muzykę na nowej konsoli, moi przyjaciele są obok. Mam sobotni wieczór tylko dla siebie. Kupiłam piękną suknię, jutro wieczór cekinowy. Czuję się młoda, moi bliscy są szczęśliwi. Czuję obecność Boga. Poradziłam sobie z tęsknotą. Żyję.

Powodów dla których chcesz celebrować każdy urodzinowy dzień jest znacznie więcej, rozejrzyj się dookoła. Nie, to nie banał, to najczystsze życie, w prostocie aż niemożliwe do zniesienia. A jednak. Zanurz teraz ten moment w dniu, w którym ktoś położył Cię na ciepłym brzuchu matki, albo może jak mnie, od razu na zimną wagę. A jednak, dotykały cię ciepłe ręce lekarza i pielęgniarki, i był to pierwszy moment, kiedy ktoś ci służył.

Lubię słuchać ludzi, którzy cieszą się swoimi urodzinami. W całym kalendarzu skończonych dni- ten jeden będzie należał tylko do ciebie. Jutro spędzę swój najlepszy dzień z najbliższymi. Zjemy śniadanie i obiad, pośmiejemy się z dawnych zdjęć. Poprzytulamy i usłużymy sobie nawzajem w drobnych sprawach- robiąc kawę, podając ciasto.

Ten dzień nigdy się nie powtórzy, choć -jak wiadomo- za rok będzie to samo. Jeśli jeszcze nie polubiłeś swoich urodzin – zrób to teraz. Ja zapraszam się na to coroczne spotkanie od lat. Z przyjemnością!