Poniedziałkowy poranek zaczynał się spokojnie, tak jak powinien. Bomba wybuchła dopiero przed południem. Ktoś włamał się na konto, ukradł dostęp do facebooka, zmienił mejl i nic nie dało się już z tym zrobić. Pierwsze uczucie- niedowierzanie. Potem złość i paleta…